Turnus Rehabilitacyjny - czas tylko dla nas, podsumowanie
Po raz kolejny udało nam się pojechać na turnus rehabilitacyjny. Tym razem po raz drugi do Panoramy Morskiej w Jarosławcu. Całe dwa tygodnie nad polskim, majowym morzem pełne spacerów, zabiegów i rehabilitacji.
Ale zacznijmy od początku .
Jakiś czas temu na naszej drodze przypadkowo stanął Łukasz Czapla i może to nic wielkiego, ale po zapoznaniu się z historią Franka na tyle był nią zainteresowany, że dokonał wręcz niemożliwej, jak dla nas rzeczy, a mianowicie pojechał rowerem do Paryża, prawie 2000 kilometrów.
Dzięki temu wielkiemu wydarzeniu, udało mu się zdobyć finanse, dzięki którym nam "podarował" pobyt na turnusie.
Długo zastanawiałam się nad wyborem miejsca, które w pełni zadowalałoby nasze oczekiwaniami, a mianowicie aby jak najwięcej mógł skorzystać z tego pobytu Franek
i jak najwięcej " wyciągnąć z tego pobytu.
Oczywiście dobrego .
Wybór padł po raz kolejny na Jarosławiec i na Health Resort & Medical SPA Panorama Morska.
Pobyt chociaż tutaj jest dosyć drogi, to jak to mówią" z niczego nie ma nic" , więc
i oferta jest bogata.
Dużo zabiegów i terapii, zajęcia z dziećmi każdego dnia, możliwość skorzystania nielimitowanego z Aqua Parku,ponad to kilka placów zabaw, które są najlepszą forma rehabilitacji ruchowej
https://franek-kapral-dzielniak.blogspot.com/2016/02/plac-zabaw-to-tez-rehabilitacja.html
Nie małe znaczenie ma też bliskość morza, bo ok. 300 metrów, więc spacer nad morze to prawdziwa przyjemność.
Więc czy to nie jest warte wszystkich pieniędzy świata ?
Bo przecież dobry humor i samopoczucie Frania to dla mnie jest najważniejsze.
A odkąd jeżdżę z Franiem, każdego roku w maju to muszę przyznać,że dużo mniej choruję. poznaje nowych kolegów i koleżanki, a przede wszystkim jest to nasz czas tylko wyłącznie dla nas.
Tym razem oprócz tych wszystkich zalet tego pobytu, poznaliśmy fajne dziewczyny z Morąga. A mianowicie czas szybko i przyjemnie mijał nam w towarzystwie Agnieszki i jej dwóch uroczych bliźniaczek : Lenki i Alicji.
Kontakt z rówieśnikami jest bardzo stymulujący dla Frania,a wspólne zabawy powodują,że łatwiej mu nabywać pewne sprawności i poprawiać koordynację ruchową.
Moja nowa przyjaciółka Lenka i Alicja
Dziękuje każdemu kto się przyczynił do naszego wyjazdu ;-)
Napisałam ten post dla Ciebie, teraz chciałabym,żeby to był Twój czas ;-)
Będzie mi miło jak pozostaniemy w kontakcie.
Zostaw proszę komentarz, opinię, uwagę, a dla mnie będzie to cenna wskazówka .
Polub mój fanpage @franekprzybyla na Facebooku, dzięki temu będziesz na bieżąco.
Jeśli tekst trafił do Ciebie, podziel się ze znajomymi.
https://www.facebook.com/franekprzybyla/?fref=ts
Ale zacznijmy od początku .
Jakiś czas temu na naszej drodze przypadkowo stanął Łukasz Czapla i może to nic wielkiego, ale po zapoznaniu się z historią Franka na tyle był nią zainteresowany, że dokonał wręcz niemożliwej, jak dla nas rzeczy, a mianowicie pojechał rowerem do Paryża, prawie 2000 kilometrów.
Dzięki temu wielkiemu wydarzeniu, udało mu się zdobyć finanse, dzięki którym nam "podarował" pobyt na turnusie.
Długo zastanawiałam się nad wyborem miejsca, które w pełni zadowalałoby nasze oczekiwaniami, a mianowicie aby jak najwięcej mógł skorzystać z tego pobytu Franek
i jak najwięcej " wyciągnąć z tego pobytu.
Oczywiście dobrego .
Wybór padł po raz kolejny na Jarosławiec i na Health Resort & Medical SPA Panorama Morska.
Pobyt chociaż tutaj jest dosyć drogi, to jak to mówią" z niczego nie ma nic" , więc
i oferta jest bogata.
Dużo zabiegów i terapii, zajęcia z dziećmi każdego dnia, możliwość skorzystania nielimitowanego z Aqua Parku,ponad to kilka placów zabaw, które są najlepszą forma rehabilitacji ruchowej
https://franek-kapral-dzielniak.blogspot.com/2016/02/plac-zabaw-to-tez-rehabilitacja.html
Nie małe znaczenie ma też bliskość morza, bo ok. 300 metrów, więc spacer nad morze to prawdziwa przyjemność.
Więc czy to nie jest warte wszystkich pieniędzy świata ?
Bo przecież dobry humor i samopoczucie Frania to dla mnie jest najważniejsze.
A odkąd jeżdżę z Franiem, każdego roku w maju to muszę przyznać,że dużo mniej choruję. poznaje nowych kolegów i koleżanki, a przede wszystkim jest to nasz czas tylko wyłącznie dla nas.
Tym razem oprócz tych wszystkich zalet tego pobytu, poznaliśmy fajne dziewczyny z Morąga. A mianowicie czas szybko i przyjemnie mijał nam w towarzystwie Agnieszki i jej dwóch uroczych bliźniaczek : Lenki i Alicji.
Kontakt z rówieśnikami jest bardzo stymulujący dla Frania,a wspólne zabawy powodują,że łatwiej mu nabywać pewne sprawności i poprawiać koordynację ruchową.
Dziękuje każdemu kto się przyczynił do naszego wyjazdu ;-)
Napisałam ten post dla Ciebie, teraz chciałabym,żeby to był Twój czas ;-)
Będzie mi miło jak pozostaniemy w kontakcie.
Zostaw proszę komentarz, opinię, uwagę, a dla mnie będzie to cenna wskazówka .
Polub mój fanpage @franekprzybyla na Facebooku, dzięki temu będziesz na bieżąco.
Jeśli tekst trafił do Ciebie, podziel się ze znajomymi.
https://www.facebook.com/franekprzybyla/?fref=ts
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń