wakacjowo part 3 czyli nocne życie

Hejka:)
Dzisiaj znowu było plażowo czyli najpierw cała wyprawa: koce , ręczniki, parawany, leżaki ...potem dużo dużo słońca i kąpieli w morskiej wodzie czyt. morzu:))
Franio jak zwykle bawił się wielkiej piaskownicy:) A nawet wszedł do wody tzn. gonił fale aż jedna z nich go przewróciła .
A potem po południu jak zrobiło się trochę chłodniej poszliśmy na miasto.
Franio lubi różne bujaki ale tylko na nie patrzeć:))
Tym razem grał z nami w cymbergraja  , a także jeździł na motorze takiej grze:))
Bardzo mu się to podobało wołał : motoj jesce raz!!
Na sam koniec poszliśmy znowu na plaże, ale teraz bez wszystkich klamotów i puszczaliśmy lampiony szczęścia :))
Ja tam sobie też pomyślałam swoje małe życzenie:))
Franiowi strasznie się to podobało pokazywał paluszkiem na odlatujące lampiony i wołał wysoko wysoko!!!!










Komentarze

Popularne posty