Wakacje czyli plażing, kocynig i wszedzie pełno piasku:)

Hejka:) ale upał...
My też jesteśmy nad morzem i jest bardzo ciepło.
Franio mały Dzielniak  wody czyli morza się boi:) 
Nie rozumiem tego :)
A skora piękna pogoda i upał więc co nam pozostało jak zabrać wszystkie koce, ręczniki, materace , leżaki , parawany, parasole a na koniec łopatki i koparki od Frania i na plażę  :)
Po całej takiej wycieczce, następna czynność to ustawienie parawanów  rozłożenie koców i ręczników i pozostałych rzeczy:)
Wreszcie można się położyć i opalać....
Ale Franio nie myślał nawet o tym tylko spacerował sobie po plaży nie patrząc jak daleko się oddalił od nas. Dobrze ,ze mama i Rafał ciągle go pilnowali , bo by się jeszcze zgubił :(((((
Najfajniejsza dla niego była ta wielka piaskownica , gdzie mógł bawić się swoimi koparkami, wywrotkami, wybudować zamek, wykopać wielką dziurę a na koniec zbudować samochód z piasku
 ( przy pomocy taty ).




Franka nowe auto
Dodaj napis


 


Komentarze

Popularne posty