Święto naszych bohaterów

17 listopada jakże ważna data dla każdego rodzica wcześniaka.
Po ośmiu latach nadal pamiętam, dzień w którym zostałam mamą wcześniaka Frania. 
Emocje które targały moim sercem i duszą.
Jako doświadczona mam dwójki dzieci urodzonych o czasie, pamiętałam tą euforię
 i radość w pierwszych dniach po porodzie. Teraz nie wiedziałam, nie rozumiałam czy mam się cieszyć, no bo jak można skoro mój maleńki synek walczy o życie.

Ten wielki ból w sercu, ta niemoc, że nie można mu w jakikolwiek sposób pomóc.
Musiałam być silna za nas oboje. Gdy po 8 tygodniach leżenia w łóżku szpitalnym pokonanie dwóch. pięter było swoistym maratonem.Ale świadomość tego,że mój syn walczy w inkubatorze dodawało mi sił, skrzydeł i wiary,że wszystko nam się uda.

Moment wyjścia ze szpitala, był najszczęśliwszym naszym dniem. Chyba byliśmy tak odurzeni szczęściem, że nie myśleliśmy co nas czeka. Jak wygląda macierzyństwo 
z wcześniakiem.
Pamiętam,że z rzeczy potrzebnych do pielęgnacji noworodka,który jak przyszedł do domu miał już 3 miesiące a poród miął odbyć się za parę dni, oliwek, pieluszek, był kalendarz, gdzie zapisywałam wszystkie wizyty, terapie itp.

Pierwsze dwa lata, żyliśmy od terapii do terapii, od lekarza do lekarza. 
Komentarze innych mam, które na wiadomość ,że Franio ma tyle i tyle miesięcy robiły oczy wielkość 5 złotych, to bolało.
I to usprawiedliwianie się: to wcześniak!

To ciągłe poczucie winny, że przecież mogłam zrobić więcej, dłużej wytrzymać,
w końcu to mój organizm, mam nad nim władzę a nie potrafiłam zatrzymać przedwczesnego porodu.

Zresztą to poczucie winy, chyba towarzyszy mi nawet po tych ośmiu latach. 
Staram się z tym walczyć i myślę że z małym sukcesem, ale jak 
oglądam rówieśników Frania i ich beztroskość, czasami najzwyklej tak po ludzku zazdroszczę.

Wiem,że mój synek zawsze będzie wcześniakiem, że w dorosłym życiu skompensuje sobie braku, niedociągnięcia. 
Może nie będzie sportowcem, najlepszym uczniem ale będzie pięknie śpiewał i powalał najpiękniejszym uśmiechem.

17 listopada to Międzynarodowy Dzień Wcześniaka, nasze święto!!
Dzisiaj wykorzystaliśmy przerwę w pobycie szpitalnym i skorzystaliśmy z zaproszenia Fundacji Wcześniak Rodzice - Rodzicom.
To nieopisane uczucie spotykać inne wcześniaki na swojej drodze. Każdy z mniej lub bardziej trudną historią, ale odważne , dzielne i takie wyjątkowe.

Cieszę się ,że mogę być wśród nich, celebrować to nasze trudne, ale jak wyjątkowe macierzyństwo.










Komentarze

Popularne posty